#nowyrehab
#reflukspotwierdzony
#oczkoodlepiłotemumisiu
Dziś pierwszy raz byliśmy na rehabilitacji w Ośrodku Dziennej Rehabilitacji przy Stowarzyszeniu Rodziców Dzieci Niepełnosprawnych. Mały Dejna ciężko to zniósł :/
No cóż, nie jest to jego ukochana ciocia Ala z Dzielnego Misia :(
Trochę przeraża mnie myśl, że będziemy tam jeździć 3x w tygodniu i za każdym razem będzie w innych rękach. Zobaczymy w jaką to wszystko pójdzie stronę ...
Także w tym tygodniu byliśmy z Misiem na usg brzuszka - refluks potwierdzony badaniami :/
Czeka nas więc przebywanie pod opieką kolejnej poradni. Kolejne wizyty, leki, stres dla dziecka.
PS. szukam promocji na śliniaki ;) Gdyby ktoś coś gdzieś to dajcie znać bo przecież nie mogę co chwilę zmieniać mu bodziaka!
Jutro z kolei czeka nas następny ciężki dzień. Jedziemy na rehab z dwójką a dopiero o 20:30 mamy wizytę u pani okulistki. Dzieci mi popadają jak muchy w tym samochodzie!
Ale co zrobić ? Misiowe oczko trzeba koleiny raz zbadać bo prawdopodobnie znowu zatkał mu się kanalik łzowy. Ma tę przypadłość od urodzenia, dokładnie z te samej strony co zbierająca się wydzielina w jego nosku, uszku.
Więc znowu robię mu masaż przy oczku i mam nadzieję że nie skierują nas na udrażnianie tego kanalika :( Podobno dzieci drą się wtedy nie z bólu a dlatego są unieruchomione ale ja mam troszkę inne spojrzenie na tę sprawę ...
Naprawdę, jak ja bym chciała oszczędzić tego wszystkiego tym moim Misiom. Jakoś im ulżyć. I nie mogę. Bezsilność jest najgorsza dla Matki.
FB https://www.facebook.com/matkakofeina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz